Adrian Duszak został pierwszym Polakiem, który zdobył Mistrzostwo Świata w teqballu! Polak w finale pokonał obrońcę tytułu – Rumuna Apora Györgydeáka.

Od środy w stolicy Tajlandii – Bangkoku, odbywają się Mistrzostwa Świata w bardzo prężnie rozwijającej się dyscyplinie, a mianowicie w teqballu. Sport, który w dużym skrócie można opisać jako połączenie siatkonogi i tenisa stołowego. Na starcie nie mogło zabraknąć oczywiście reprezentantów Polski z naszym najlepszym zawodnikiem Adrianem Duszakiem.

Adrian Duszak Mistrzem Świata w teqballu

W singlu mężczyzn mogliśmy zobaczyć jedynie Adriana Duszaka, który z racji wysokiego rozstawienia zawody rozpoczął od fazy pucharowej bez konieczności grania meczów grupowych. W 1/16 finału Polak trafił na reprezentanta Niemiec Jona Nielsena. Nasz zawodnik bez większych problemów rozprawił się z przeciwnikiem, wygrywając 2-0 (12:8, 12:3) . W kolejnej rundzie naszemu teqboliście przyszło się zmierzyć z zawodnikiem z Libanu – Ahmadem Arabim. W tym starciu również lepszy okazał się Biało-Czerwony, który wygrał 2-0 (12:5, 12:5).  W meczu o wejście do strefy medalowej Polak zmierzył się z reprezentantem Serbii, Bogdanem Marojevićem – aktualnym Mistrzem Świata, ale w deblu. Podczas tego pojedynku także lepszy okazał się Adrian Duszak, wygrywając w dwóch setach do 7 oraz 9. Natomiast Polak jeżeli chciał się znaleźć w wielkim finale musiał pokonać Francuza Hugo Rabeuxa. Polski teqbolista bez większych problemów pokonał zawodnika “Trójkolorowych” wygrywając 2-0 (12:9, 12:8).

W finale czekała nas powtórka z zeszłego roku, kiedy to Adrian Duszak o złoto zmierzył się z Rumunem Aporem Györgydeákiem. Wtedy z tytułu Mistrza Świata cieszył się Rumun, ale tym razem mieliśmy nadzieję, że los się odwróci.  Spotkanie lepiej rozpoczął obrońca tytułu, który rozpoczął od prowadzenia 3:1. Polak jednak nie zamierzał się poddawać i już po chwili mieliśmy remis 3:3. W kolejnych akcjach oglądaliśmy bardzo zacięty pojedynek, a wynik oscylował wokół remisu. Kluczowe akcje jednak padły łupem Polaka, który wygrał pierwszą odsłonę meczu 12:10. Lepiej drugą partię zaczął Rumun, wychodząc na prowadzenie 3:1. Adrian Duszak szybko te straty odrobił, a za moment znajdował się na prowadzeniu 7:4. Györgydeák nie odpuszczał i po kilku skutecznych akcjach doprowadził do remisu 8:8. Decydujące akcje padły na konto Adriana Duszaka, który wygrał 12:9, zostając Mistrzem Świata!

wyniki

1/16 finału

  • Adrian Duszak – Jon Nielsen (Niemcy) 2-0 (12:8, 12:3)

1/8 finału

  • Adrian Duszak – Ahmad Arabi (Liban) 2-0 (12:5, 12:5)

1/4 finału

  • Adrian Duszak – Bogdan Marojević (Serbia) 2-0 (12:7, 12:9)

1/2 finału

  • Adrian Duszak – Hugo Rabeux (Francja) 2-0 (12:9, 12:8)

Finał

  • Adrian Duszak – Apor Györgydeák (Rumuna) 2-0 (12:10, 12:9)

 

W grze o medale jest także nasz debel mieszany Alicja Bartnicka/Marek Pokwap. Polski duet stracił tylko jednego seta, wychodząc z grupy z pierwszego miejsca. Fazę pucharową Polacy rozpoczęli od pewnego zwycięstwa nad Ukraińcami Dymytro Shevchuk/Anastasiia Terekh 2-0 (12:5, 12:3). Następnie w ćwierćfinale Bartnicka/Pokwap bez większych problemów rozprawili się z Serbami Nikola Mitro/Maja Umicevic wygrywając 2-0 (12:7, 12:3). Polacy w jutrzejszym półfinale zmierzą się z brazylijskim duetem Moraes da Cruz/Lindos de Almeida.

Z kolei w turnieju singla kobiet nasza jedyna reprezentantka Agnieszka Rybicka odpadła na etapie 1/8 finału. Polka w grupie zajęła 2. miejsce. Natomiast w fazie pucharowej najpierw wygrała 2-1 (10:12, 12:8, 12:5) z Ormianką Krikovą, a następnie uległa 0-2 (5:12, 7:12) późniejszej Mistrzyni Świata – Brazylijce Fontes Gimenez.

W zmaganiach debla mężczyzn nasi reprezentanci Adrian Duszak/Marek Pokwap z 3 zwycięstwami zajęli pierwsze miejsce w grupie. Niestety Polacy musieli się pożegnać z turniejem na fazie 1/4 finału, ulegając 1-2 (12:10, 11:12, 15:13) Francuzom Belus/Beyer.

Natomiast debel kobiet Alicja Bartnicka/Żaneta Cygora udział w Mistrzostwach Świata zakończył na 1/8 finału. Polki uległy duetowi z Kolumbii przegrywając 0-2 (7:12, 11:12).