Kruszwica gościła Mistrzostwa Europy juniorów w wioślarstwie. Biało-Czerwoni zakończyli te zmagania z dorobkiem dwóch srebrnych krążków, a ich autorami były nasze czwórki podwójne.

Wczoraj polscy wioślarze wzięli udział w eliminacjach, nasza kadra liczyła 9 osad. Bezpośrednio do finałów A z pierwszego miejsca w swoich biegach awansowały obie czwórki podwójne. Nasze panie w składzie: Zuzanna Czaja, Zuzanna Królikiewicz, Anna Solarska i Wiktoria Syrytczyk miały przewagę ponad 4 sekund nad 2 miejscem. Podobnie sytuacja wyglądała u panów. Błażej Barański, Jakub Olszewski, Aleks Narożny i Remigiusz Matulewicz byli zdecydowanie najlepsi. Po repasażach do finału zakwalifikowali się także Kamil Chabowski i Adam Zieliński oraz Julia Graczkowska i Hanna Stalkowska w konkurencji dwójki bez sternika. Natomiast awans do półfinału uzyskali: Dominik Syposz w jedynce, Filip Maćkowiak i Wiktor Sobieszek w dwójce podwójnej oraz Laura Gosztyla i Joanna Bajerska w dwójce podwójnej.

Niedziela rozpoczęła się dla nas bardzo dobrze, bo od wygrania biegu półfinałowego przez Dominika Syposza. Niestety w jego ślady nie poszły nasze dwójki podwójne, które zajęły 4 (męska) i 6 (kobieca) miejsce, a do finału awansowały po trzy najlepsze osady.

Tak więc do finałów przystąpiło 5 polskich osad. Jako pierwsi na torze pojawili się Kamil Chabowski i Adam Zieliński. Niestety nasza dwójka bez sternika zajęła ostatnie, 6 miejsce. Nieco lepsze okazały się Julia Graczkowska i Hanna Stalkowska, które uplasowały się na 5 lokacie. Taką samą pozycję zajął nasz skiffista – Dominik Syposz. To, co najlepsze, dopiero czekało na biało-czerwonych kibiców. Czwórka podwójna mężczyzn w składzie: Błażej Barański, Jakub Olszewski, Aleks Narożny i Remigiusz Matulewicz stoczyła zaciętą walkę o srebrny medal ze swoimi rówieśnikami ze Szwajcarii. Polacy wyszli z tego starcia zwycięsko i ostatecznie przegrali tylko z Włochami. Później na tor wypłynęły czwórki kobiece. Zuzanna Czaja, Zuzanna Królikiewicz, Anna Solarska i Wiktoria Syrytczyk również uległy tylko znakomitym Włoszkom. Na trzecim stopniu podium stanęły z kolei Czeszki.