Iga Świątek pokonała 2:0 (6:1, 6:1) Rumunkę Soranę Cirsteę i awansowała do trzeciej rundy turnieju WTA 1000 w Doha, w którym broni tytułu.

Mecz od serwisu rozpoczęła Świątek. Polka pewnie wygrała swoje podanie i objęła prowadzenie. W następnym gemie nasza tenisistka miała pierwsze okazje na przełamanie rywalki. Niestety nie zdołała ich wykorzystać i Cirstea wyrównała stan seta. Następne gemy były już popisem gry Polki. Liderka rankingu pewnie wygrywała swoje podania nie dając żadnych szans break pointowych Rumunce. Tamta za to bardzo męczyła się w swoich gemach serwisowych. W każdym dawała Świątek okazje na przełamanie, które Polka wykorzystywała. Ostatecznie po 33 minutach zamknęła pierwszą partię wynikiem 6:1.

Gem otwarcia drugiego seta wygrała Cirstea. Było to jednak jej jedyne prowadzenie w tym meczu. Przez kolejne gemy Świątek po raz kolejny pokazała czemu jest liderką rankingu. Świetnie serwowała i po raz kolejny nie dawała rywalce żadnych szans na przełamanie. Polka wykorzystywała za to okazje, które sobie stworzyła i po 62 minutach od rozpoczęcia spotkania, awansowała do trzeciej rundy.

Rywalką liderki rankingu w kolejnej fazie turnieju będzie zwyciężczyni pojedynku Erika Andriejewa – Jekaterina Aleksandrowa.