Jan Zieliński i Hugo Nys rozpoczęli zmagania w turnieju ATP 500 w Acapulco. W pierwszej rundzie trafili na startujących z dziką kartą Argentyńczyka Guido Andreozziego i Meksykanina Miguela Angela Reyesa-Varelę. Po trzysetowym pojedynku awansowali do ćwierćfinału. 

Pierwsza partia stała pod znakiem bardzo dobrego serwisu po obu stronach. Zarówno Zieliński/Nys, jak i Andreozzi/Reyes-Varela pewnie wygrywali swoje podania, nie pozwalając rywalom chociażby na wywalczenie break pointa. Gra toczyła się gem za gem i wszystko wskazywało na to, że rozstrzygający będzie tie-break. Jednak przy stanie 6:5 dla Zielińskiego i Nysa po raz pierwszy w tym meczu doświadczyliśmy break pointa. Był on jednocześnie piłką setową dla polsko-monakijskiego debla. Janek i Hugo nie zaprzepaścili takiej okazji i wyszli na prowadzenie w meczu.

W drugim secie z kolei już w pierwszym gemie nastąpiło przełamanie, ale tym razem na korzyść Argentyńczyka i Meksykanina. Kolejne gemy pewnie wygrywali serwujący aż do stanu 4:2 dla rywali “polskiego” debla. Wtedy to Zieliński z Nysem po raz drugi utracili swoje podanie, stawiając się w beznadziejnej sytuacji. Już chwilę później po wygranym gemie “na sucho” Andreozzi i Reyes-Varela zakończyli seta zwycięstwem 6:2.

Super tie-break zapowiadał się emocjonująco i spełnił te oczekiwania. Początek był bardzo wyrównany, ale Zieliński i Nys odskoczyli na 6:3. Rywale zdołali podgonić wynik i przegrywali już tylko 6:7. Wtedy Polak i Monakijczyk zapisali na swoje konto 3 punkty z rzędu, w tym 2 przy serwisie argentyńsko-meksykańskiego duetu. Tym samym zakończyli spotkanie zwycięstwem, co dało awans do 1/4 finału turnieju w Meksyku.

1/8 finału debla WTA 500 w Acapulco:

Jan Zieliński/Hugo Nys – Guido Andreozzi/Miguel Angel Reyes-Varela 7:5, 2:6, 10:6