Kolejnym przystankiem na trasie zimowego Pucharu Świata w skokach narciarskich jest niemieckie Klingenthal. Awans do jutrzejszego konkursu indywidualnego wywalczyła cała piątka naszych reprezentantów, a w czołówce znalazł się Dawid Kubacki. 

Trener Thomas Thurnbichler dokonał dwóch zmian w składzie naszej reprezentacji względem konkursów w Lillehammer. Kamila Stocha i Aleksandra Zniszczoła zastąpili Andrzej Stękała oraz Maciej Kot.

Piątkową rywalizację poprzedziły dwie serie treningowe. W obu z nich najlepszy okazał się Stefan Kraft (138 m, 136 m). Nieźle wyglądały też wyniki Polaków. W pierwszym treningu w czołowej dziesiątce uplasował się Dawid Kubacki (138 m, 9. miejsce), a w drugim – Maciej Kot (139,5 m, 7. pozycja) oraz ponownie Kubacki (136 m, 10. lokata).

O awans do jutrzejszego konkursu indywidualnego walczyło 59 skoczków. Jako pierwszy z Biało-Czerwonych na belce usiadł Andrzej Stękała. Spisał się nieco gorzej niż w treningach, skacząc tym razem 121 metrów. Na szczęście wystarczyło to do awansu. Podobnie sytuacja wyglądała z Maciejem Kotem, który wylądował na 117. metrze i po swojej próbie uplasował się tuż za kolegą z kadry. Trochę lepiej zaprezentował się Paweł Wąsek, osiągając 122,5 metra. Bardzo dobry skok oddał Piotr Żyła, który lądując na 129. metrze przegrywał jedynie z Junshiro Kobayashim (131,5 m). Ostatni z naszych reprezentantów, Dawid Kubacki, poszybował na odległość 137,5 m i objął prowadzenie po swojej próbie. Ostatecznie uplasował się na 5. miejscu. Najlepszy okazał się tym razem Ryoyu Kobayashi, który zwyciężył po skoku na odległość 145,5 metra.

Jutrzejsze zmagania konkursowe zaplanowano na godzinę 16:00. O 14:45 ma rozpocząć się seria próbna.

Wyniki kwalifikacji:

  1. Ryoyu Kobayashi (Japonia) – 145,5 m
  2. Stefan Kraft (Austria) – 138 m
  3. Johann Andre Forfang (Norwegia) – 145 m

Miejsca Polaków: 

5. Dawid Kubacki (137,5 m)

14. Piotr Żyła (129 m)

26. Paweł Wąsek (122,5 m)

31. Andrzej Stękała (121 m)

37. Maciej Kot (117 m)