Kolejny weekend z biathlonowym Pucharem Świata, tym razem zawodnicy rywalizowali w austriackim Hochfilzen. Mężczyźni walczyli dzisiaj w sprincie na dystansie 10 km, a kobiety, również w sprincie, na dystansie 7,5 km. Wśród mężczyzn Polskę reprezentowali: Marcin Zawół, Konrad Badacz, Andrzej Nędza-Kubiniec, Tomasz Jakieła. Wśród kobiet wystartowały: Anna Mąka, Joanna Jakieła, Natalia Sidorowicz oraz Daria Gembicka.

W zawodach mężczyzn wystartowało 97 zawodników. Niestety nie były to udane zawody dla biało-czerwonych. Najlepiej z naszych reprezentantów spisał się Marcin Zawół, który nie pomylił się ani razu na strzelnicy i zakończył zawody na 60 miejscu. Było to ostatnie miejsce premiujące awans do sobotniego biegu pościgowego. Konrad Badacz zajął w dzisiejszych zawodach 61 lokatę, zanotował jedną karną rundę. Andrzej Nędza-Kubiniec był 71, również jedna karna runda. Tomasz Jakieła był 87 i miał 4 karne rundy.

Zwyciężył Norweg Tarjei Boe, przed Sturlą Holmem Laegreidem oraz Sebastianem Samuelssonem.

Lepsze nastroje są za to wśród pań, ponieważ 3 z nich zanotowały awans do sobotniego biegu pościgowego. Najwyżej sklasyfikowaną Polką była Natalia Sidorowicz, która uplasowała się na 44 miejscu. Miejsce niżej zawody ukończyła Joanna Jakieła, która dwukrotnie spudłowała na strzelnicy. Anna Mąka zajęła 52 lokatę. Wszystkie 3 zawodniczki zakwalifikowały się do jutrzejszego konkursu, ta sztuka nie udała się jedynie Darii Gembickiej, która zajęła 61 miejsce.

Najlepsza wśród kobiet okazała się Ingrid Landmark Tandrevold. Druga była Elvira Oeberg, a trzecia Justine Braisaz-Bouchet.