Warunki na skoczni do lotów narciarskich były bardzo trudne. Jury do samego końca walczyło o rozegranie, przynajmniej jednej serii konkursowej. Zawody były kilkakrotnie przesuwane, a seria próbna odwołana.

Od początku dnia w Vikersund warunki były trudne a prognozy mało optymistyczne. Wiatr wiał z różnych kierunków z dużą siłą, co było zbyt niebezpieczne dla zawodników, do tego padający deszcz ze śniegiem nie poprawiał sytuacji.

Sandro Pertile, dyrektor Pucharu Świata poinformował, że rozegrana zostanie tylko jedna seria konkursowa. Niestety mimo długiego czasu oczekiwania, o godzinie 16:50 postanowiono odwołać zawody. Zostały one przeniesione na niedzielę.

Jeśli warunki na skoczni na to pozwolą, jutro czeka nas prawdziwy maraton skoków. Pierwszy konkurs zaplanowano na godzinę 11:05. Będzie on jednoseryjny.

W dzisiejszych zawodach miało wystartować czterech biało-czerwonych: Aleksander Zniszczoł, Dawid Kubacki, Kamil Stoch i Piotr Żyła.

Rywalizacja na mamuciej skoczni w Vikersund kończy norweski cykl Raw Air.

 

Autor: Aleksandra Frąk