Oskar Kwiatkowski zajął 11 miejsce w zawodach Pucharu Świata w slalomie gigancie równoległym. Po raz pierwszy zmagania najwyższej rangi odbyły się w naszym kraju, a konkretnie w Jaworzynie Krynickiej. Punkty zdobyło w sumie aż 5 Biało-Czerwonych.

W kwalifikacjach znakomicie spisał się Oskar Kwiatkowski, który po pierwszym przejeździe znajdował się na 4 lokacie, a później jeszcze ją poprawił. Ostatecznie zajął 3 miejsce i pewnie awansował do 1/8 finału. Nasz najlepszy snowboardzista miał jednak pecha, ponieważ znalazł się w parze z liderem klasyfikacji generalnej Beniaminem Karlem, który tym razem w kwalifikacjach był dopiero 14. Punktów nie zdobyli pozostali Biało-Czerwoni. 33 był Andrzej Gąsienica-Daniel, 35 Maciej Mikołajczyk, 37 Mikołaj Rutkowski, natomiast Michał Nowaczyk nie ukończył pierwszego przejazdu.

Niestety na etapie 1/8 finału Oskar Kwiatkowski nie ustrzegł się błędów. Polak tracił dystans do Karla i musiał ryzykować, co niestety się nie opłaciło. Ostatecznie Oskar został sklasyfikowany na 11 pozycji. Karl natomiast w ćwierćfinale odpadł ze swoim rodakiem Obmannem. Obaj panowie uzyskali dokładnie taki sam czas, a w takim przypadku decyduje miejsce z kwalifikacji. Złoto trafiło do Austriaka Andreasa Prommeggera, srebro do Włocha Rolanda Fischnallera, a brąz wywalczył kolejny z Włochów Daniele Bagozza.

Wśród pań najwyższe miejsce z Polek zajęła Weronika Dawidek – 21 lokata. Punkty Pucharu Świata zdobyły też Maria Bukowska-Chyc – 25 miejsce oraz dwie debiutujące juniorki. 29 była Natalia Stokłosa, a 30 Karolina Półtorak. Poza top “30” zawody ukończyło 5 naszych reprezentantek. 33 miejsce zajęła Natasza Piwowarczyk, 34 Olga Kaciczak, 35 Olimpia Kwiatkowska, 36 Sonia Zapała, natomiast zdyskwalifikowana została Weronika Biela-Nowaczyk. Całą rywalizację wygrała Niemka Ramona Theresia Hofmeister, która w finale pokonała Szwajcarkę Julie Zogg. Trzecia była Michelle Dekker.

Historyczne zawody Pucharu Świata w Polsce za nami. Natomiast już jutro drugi dzień zmagań w Jaworzynie Krynickiej. Snowboardziści także będą rywalizować w slalomie gigancie równoległym. Trzymamy kciuki za poprawę lokat Biało-Czerwonych.