Za nami kwalifikacje turnieju Beach Pro Tour rangi Challenge w Xiamen. Jagoda Gruszczyńska i Aleksandra Wachowicz bez większych problemów awansowały do turnieju głównego. Natomiast Rudol/Florczyk w swoim premierowym występie odpadli na etapie 2 rundy eliminacji.

Rywalizacja najlepszych siatkarzy plażowych Świata przeniósł się w tym tygodniu do Azji, a konkretnie do chińskiego Xiamen gdzie odbywa się turniej rangi Challenge. Na liście startowej mogliśmy zobaczyć dwie polskie pary – Gruszczyńska/Wachowicz oraz Rudol/Florczyk. Oba nasze duety rywalizację musiały rozpocząć od dzisiejszych eliminacji. Nasze panie ze względu na wysokie rozstawienie w pierwszej rundzie otrzymały wolny. Niestety tyle szczęścia nie mieli nasi panowie, którzy walkę o awans do turnieju głównego zaczęli od 1 rundy.

Rudol/Florczyk – Elazar/Cuzmiciov (Izrael) 2:1 (13:21, 21:17, 17:15)

Rudol/Florczyk, dla których jest to pierwszy wspólny występ w ramach cyklu Beach Pro Tour nie rozpoczęli spotkania zbyt dobrze przegrywając już na samym początku 2-5. Rywale prezentowali się coraz lepiej powiększając konsekwentnie swoją przewagę (10:4, 12:5). Biało-Czerwoni dzięki serii czterech punktów zdobytych z rzędu z wyniku 9:18 doprowadzili do stanu 13:18. Finalnie jednak pierwsza partia padła łupem rywali z Izraela, którzy wygrali 21;13.

W drugą odsłonę meczu Polacy weszli w zdecydowanie lepszym stylu szybko zyskując trzy “oczka” przewagi (5:2). Rudol/Florczyk utrzymywali swoją przewagę, a nawet zdołali ją powiększyć do różnicy czterech punktów (13:9). Polscy siatkarze plażowi nie dali szans przeciwnikom wygrywając drugiego seta 21:17 doprowadzając tym samym do tie-breaka.

Początek tie-breaka był bardzo zacięty, gdzie oglądaliśmy grę punkt za punkt. Jednak Polacy zdołali wyjść na dwupunktowe prowadzenie 10:8. Niestety po chwili mieliśmy znowu wynik remisowy 10:10. Na tablicy wyników widniał rezultat 14:14, zatem o zwycięstwie musiała zadecydować gra na przewagi. W kluczowych akcjach więcej zimnej krwi zachowali Biało-Czerwoni, którzy wygrali 17:15.

Gruszczyńska/Wachowicz – Kernen/Niederhauser (Szwajcaria) 2-0 (22:20, 21:15)

Nasza obecnie najlepsza żeńska para Jagoda Gruszczyńska/Aleksandra Wachowicz o awans do turnieju głównego przyszło się zmierzyć z szwajcarskim duetem Kernen/Niederhauser. W spotkanie lepiej weszły Szwajcarki, które szybko wyszły na prowadzenie 3:1. Rywalki Polek grały coraz lepiej powiększając swoją przewagę (6:2, 12:4). W drugiej części premierowej odsłony meczu Polki zaczęły grać zdecydowanie lepiej odrabiając tym samym straty. Dzięki serii pięciu punktów zdobytych z rzędu Gruszczyńska/Wachowicz zdołały wyjść na prowadzenie 19:18. Końcówka także należała do Polek, które wygrały pierwszego seta 22:20.

Początek drugiej partii był wyrównany, gdzie wynik oscylował wokół remisu. Polki znowu zaliczyły świetna serię sześciu punktów zdobytych z rzędu dzięki czemu znalazły się na prowadzeniu 13:8. Pozostała część seta również była pod dyktando polskich siatkarek, które ostatecznie wygrały 21:15 zapewniając sobie tym samym awans do turnieju głównego.

Rudol/Florczyk – Krattiger/Breer (Szwajcaria) 0-2 (14:21, 9:21)

Panowie podobnie jak panie o wejście do głównej drabinki przyszło się zmierzyć z rywalami z Szwajcarii -Krattiger/Breer. Spotkanie lepiej zaczęli rywale, którzy szybko objęli prowadzenie (6:2). Z kolejnymi akcjami przewaga Szwajcarów konsekwentnie rosła (12:6, 14:7). Finalnie premierowa odsłona meczu zakończyła się zwycięstwem pary Krattiger/Breer wynikiem 21:14.

Nakręceni rywale świetnie zaczęli również drugiego seta wygrywając pierwsze siedem akcji (7:0)!  Z każdą kolejną piłką przewaga pary Krattiger/Breer coraz bardziej się powiększała (10:2, 15:4, 17:6). Z kolei gra Polaków całkowicie się rozsypała i wszystko wskazywało na to, że to Szwajcarzy wygrają także druga partię. Finalnie drugi set zakończył się zwycięstwem Szwajcarów 21:9.