Jagoda Gruszczyńska i Aleksandra Wachowicz po dwóch zaciętych spotkaniach mają na swoim koncie porażkę oraz zwycięstwo w fazie grupowej Challengera w Xiamen. Tym samym pozostały w turnieju i jutro zagrają mecz barażowy o awans do 1/8 finału. 

W pierwszym spotkaniu fazy grupowej Gruszczyńska i Wachowicz zmierzyły się ze Szwajcarkami Esmee Bobner i Zoe Verge-Depre. Mecz ten nie rozpoczął się dobrze dla polskich siatkarek. Jagoda i Aleksandra po wyrównanym początku (5:5) zanotowały fatalną serię 9 straconych punktów z rzędu. Taka różnica okazała się już nie odrobienia, Pierwszy set trafił na konto rywalek. Drugą partię bardzo dobrze rozpoczęły biało-czerwone (8:2), ale Szwajcarki zdołały zniwelować straty. Na szczęście Gruszczyńska i Wachowicz wróciły do dobrej gry z początku partii i ponownie odskoczyły rywalkom. Ostatecznie udało im się wygrać seta 21:15 i tym samym doprowadzić do tie-breaka. Decydująca partia zacięta była do stanu 5:5, później Esmee i Zoe stopniowo powiększały przewagę i wynikiem 15:10 zakończyły mecz.

Jagoda Gruszczyńska/Aleksandra Wachowicz – Esmee Bobner/Zoe Verge-Depre 1:2 (11:21, 21:15, 10:15)

Aby pozostać w turnieju Biało-Czerwone nie mogły sobie pozwolić na kolejną porażkę. W spotkaniu, którego stawką było trzecie miejsce w grupie ich rywalkami były Japonki Akiko Hasegawa i Miki Ishii. Od początku był to niezwykle wyrównany mecz. Polkom udało się uciec na kilka punktów i prowadzić 11:6. Japonki oczywiście nie odpuszczały i zmniejszyły straty, ale ciągle przewaga była po stronie Gruszczyńskiej i Wachowicz (14:11). Niestety kilka minut później Akiko i Miki dopięły swego, doprowadzając do remisu (15:15).  Na szczęście w końcówce lepiej poradziły sobie nasze siatkarki i wygrały seta 21:19. Druga partia na początku potoczyła się podobnie jak pierwsza. Polki wypracowały niewielką przewagę, ale Japonki praktycznie ją zniwelowały (13:12). Druga część seta to już praktycznie gra punkt za punkt, z której zwycięsko po grze na przewagi wyszły doświadczone Azjatki. Znów potrzebny był tie-break. Gruszczyńska i Wachowicz ponownie lepiej weszły w partię i udało im się wypracować jakże ważną w tak krótkim secie przewagę (10:7). Niestety potem zanotowały kilka nieudanych akcji i Japonki nie tylko wyrównały, ale także miały piłki meczowe. Polki jednak zdołały się wybronić i po nerwowej grze na przewagi wygrać to spotkanie.

Jagoda Gruszczyńska/Aleksandra Wachowicz – Akiko Hasegawa/Miki Ishii 2:1 (21:19, 22:24, 19:17)

Jutro na Jagodę i Aleksandrę czeka mecz barażowy, którego stawką będzie 1/8 finału. Po drugiej stronie siatki staną Australijki Stefanie Fejes i Jana Milutinovic.